Pasja to ważna rzecz!
Dzięki niej możemy się odprężyć, zapomnieć o otaczającym świecie. Nie urodziłam sie fotografem, pasja przyszła sama wraz z moimi dwoma psami bearded collie. Wyjazdy na wystawy, biegi po lesie czy biegiem morza były okazją do robienia zdjęć . Z czasem zauważyłam,że fotografowanie stało sie ważną częścią mojego życia. Wstawanie o świcie,żeby uchwycić wschód słońca, czy wyczekiwanie na plaży na kolory zachodu słońca są prawdziwą przyjemnością. Codzienne planowanie ujęć, poszukiwanie miejsc, tła jest tym co mnie uszczęśliwia.

Profesjonalnym fotografowanie zaraziła mnie Regina Heuser . To właśnie ona zachęciła mnie do zgłębiania tematu, podjęcia szkoleń i korzystania z profesjonalnego sprzętu.

Fotografuję psy, krajobrazy, ludzi w różnych sytuacjach i klimatach. Łaczę dwie pasje kynologię i fotografowanie. Czego trzeba wiecej do szczęścia?

Anna Wasilewska